poniedziałek, 29 września 2008

Akcje - nastroje są wciąż marne

Diagnoza sytuacji na rynkach finansowych

Zapowiada się, że dzisiejsza sesja będzie drugą z kolei, podczas której niewiele się będzie działo. WIG znów zapewne będzie balansował na wysokości lipcowego dołka. Widzimy, że to istotny poziom dla rynku. Nic dziwnego. Zawsze ustanowienia nowego dołka jest sygnałem kontynuacji trendu spadkowego. W obecnej sytuacji sprawa ma jeszcze jeden wymiar. W minionym tygodniu mogliśmy się na wykresie S&P 500 doszukiwać pozytywnej dywergencji na MACD, popularnym wskaźniku obrazującym kierunek i siłę trendu. Powstaje wtedy, gdy indeks ustanawia nowy dołek, a wskaźnik go nie przebija. Pozytywna dywergencja to układ zapowiadający odwrócenie trendu zniżkowego. Dziś okazuje się, że szanse na to, by zachowanie MACD mogło zapowiadać lepsze czasy dla amerykańskiej giełdy są mniejsze. S&P 500 znów spadł poniżej lipcowego dołka i niewiele wskazuje na to, by miał powyżej niego wrócić. Słabość tego parkietu potwierdza to, że każda z sesji tego tygodnia skończyła się na minusie. Gdyby euforia z końca poprzedniego tygodnia miała zapowiadać trwalszą poprawę zachowanie byłoby zapewne lepsze. Przebieg MACD może być wskazówką co do przyszłych zmian. Widzimy, że mimo pozostawania wskaźnika powyżej lipcowego dołka nie zdołał on przebić swojej linii sygnalnej. Warto obserwować zachowanie MACD względem linii sygnalnej, bo dopóki nie zostanie przebita, utrzymywać się będzie zagrożenie zniżkami.

Ostatnie dni pokazują też, że zasadne jest ponowne przywołanie wydarzeń sprzed kilku lat w Ameryce, kiedy bankrutowały duże przedsiębiorstwa. Symbolicznie można ten okres zamknąć pomiędzy końcówką 2001 r. (upadek Enrona) i połową 2002 r. (upadek WorldCom). Wtedy rozegrała się najbardziej dotkliwa faza bessy w USA. Przypomnienie tej historii ma znaczenie o tyle, że można spotkać głosy mówiące, iż w ostatnich bankructwach można doszukiwać się zapowiedzi lepszych czasów – dzieje się to, czego rynki spodziewały się wcześniej i dużo gorzej już nie będzie. Okazuje się, że sprawa nie jest tu tak prosta. Po pierwsze, relatywnie niewielki rozmiar bessy w USA na tle innych giełd z rynków dojrzałych, pozwala mieć wątpliwości, czy rzeczywiście bankructwa są już wliczone w ceny akcji. Po drugie, poprzednie miesiące pokazują, że raczej realizują się scenariusze bardziej, a nie mniej pesymistyczne.

To wszystko skłania do utrzymywania ostrożnego nastawienia do akcji. Tym bardziej, że napływające na rynki informacje mają w większości przypadków negatywne zabarwienie. Tak było choćby z indeksem nastrojów przedsiębiorców Ifo w Niemczech, który wyraźnie rozczarował i pokazał, że nie ma co liczyć na szybką poprawę koniunktury w największej europejskiej gospodarce. Dla nas to zły znak, zwłaszcza w kontekście sierpniowych słabych danych z naszej gospodarki. Pokazuje, że ze strony koniunktury u naszego największego partnera handlowego, trzeba liczyć się raczej z dalszą presją niż pomocą.

Przedpołudniowa część sesji przebiega spokojnie. Nie przynosi większych zmian. Notowania utrzymują się pod kreską, ale niewiele. Potwierdza się ostrożne podejście. Uzasadnione są obawy o przyszłe notowania.

Telewizja Finansowa

Filmy o kredycie hipotecznym

ING Bank Śląski uruchomił nowy serwis internetowy o kredycie hipotecznym. Pod adresem www.tvhipoteczna.ing.pl można obejrzeć serię krótkich filmów, w których doradca ING w przystępny sposób odpowiada na pytania związane z wyborem odpowiedniego kredytu. Na stronie wykorzystano odniesienia do realiów Formuły 1, w których tak jak w przypadku bankowości procentuje wiedza i doświadczenie.

Strona „Kredyt hipoteczny – wiedza procentuje” ma charakter informacyjno-edukacyjny. „Nasz serwis prezentuje nowe podejście do komunikacji z klientem. Chcemy z nim rozmawiać posługując się nowoczesnymi, ale równocześnie prostymi i przejrzystymi środkami. Dzięki wykorzystaniu filmów możemy mówić o skomplikowanych rzeczach, takich jak zaciągnięcie kredytu, w jasny i lekki sposób” – powiedział Roman Jędrkowiak, dyrektor ING Banku odpowiedzialny za marketing.

Oprócz ciekawego sposobu przekazywania treści, serwis uatrakcyjniają także odniesienia do Formuły 1. Wyglądem strona nawiązuje do toru wyścigowego, w którym umieszczone są pit-stopy – miejsca w których można obejrzeć filmy. W każdym z nich doradca ING odnosząc się do realiów F1, wyjaśnia kwestie związane z podstawowymi zagadnieniami dotyczącymi produktów hipotecznych. Na stronie www można się także umówić na spotkanie ze specjalistą ING Banku, który odpowie na bardziej szczegółowe pytania.

Kredyty hipoteczne

ING Bank Śląski oferuje kredyty hipoteczne w PLN i CHF. W zależności od potrzeb kredytobiorców kredyty hipoteczne udzielane są nawet na okres do 40 lat i do 100% wartości nieruchomości. Minimalna kwota kredytu wynosi 20 000 zł, a maksymalna uzależniona jest od zdolności kredytowej wnioskodawcy oraz wartości nieruchomości. Aby sprawdzić zdolność kredytową wystarczy wypełnić formularz na stronie www.ingbank.pl , a już następnego dnia doradca kredytowy kontaktuje się z Klientem.

Obecnie do kredytów hipotecznych Bank oferuje również produkty ubezpieczeniowe m.in. program ubezpieczeniowy Bezpieczny Kredyt w opcji Mini lub Maxi oraz atrakcyjne ubezpieczenie nieruchomości.
Aktualne oprocentowanie produktów hipotecznych wynosi:
• Kredyt hipoteczny oraz Kredyt Express: od 7,09% do 7,59% w PLN i od 3,83% do 4,33% w CHF,
• Pożyczka hipoteczna: od 8,59 % do 9,09% w PLN i od 5,08% do 6,08% w CHF,
• Kredyt konsolidacyjny: od 7,59% do 8,59% w PLN i od 4,33% do 5,33% w CHF

Doradztwo Finansowe

Kongres

Z inicjatywy Doradców Finansowych Xelion już po raz drugi w Warszawie spotkają się wybitni ekonomiści, zarządzający oraz analitycy, którzy będą omawiać trendy światowej gospodarki oraz możliwe scenariusze na rynkach finansowych. Goście specjalni ze światowych stolic rynków kapitałowych przedstawią opinie na temat faktów i mitów bessy oraz hossy. Tematem przewodnim kongresu jest rola doradców finansowych w obliczu zmian koniunktury.

8 października w warszawskim hotelu Sheraton, pod honorowym patronatem Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie oraz Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową, odbędzie się II Kongres Doradztwa Finansowego Xelion. Kongres jest przedsięwzięciem niekomercyjnym, którego celem jest m.in. stworzenie platformy wymiany doświadczeń oraz dyskusji merytorycznej między reprezentantami polskiego i międzynarodowego świata finansów.

Doradcy Finansowi Xelion podejmując się organizacji już drugiej edycji Kongresu, stwarzają polskim finansistom możliwość konfrontacji poglądów i opinii z ekspertami, na co dzień pracującymi w światowych stolicach rynków kapitałowych. W tym roku do Polski przybędzie Richard Urwin, Managing Director, Head of the Asset Allocation and Economics Research team BlackRock, który zaprezentuje swoje spostrzeżenia na temat trendów w światowej gospodarce. Ad van Tiggelena, Senior Strategist z ING podzieli się swoim opiniami na temat zmian na globalnych rynkach finansowych. Specjalnie z USA przybędzie Joseph F. Feeney, Jr., CFA, Chief Executive Officer; Chief Investment Officer Robeco Boston Partners, który przedstawi aspekty recesji w Stanach Zjednoczonych. Natomiast David Zahn, CFA, FRM, Senior Vice President and Portfolio Manager Franklin Templeton Fixed Income Group omówi trendy na rynku kapitałowym w kontekście możliwości inwestowania w obligacje globalne.

W trakcie Kongresu zostaną zaprezentowane wyniki specjalnych badań przeprowadzonych przez Pentor Research International. Dr Jerzy Głuszyński, wiceprezes zarządu Pentora wygłosi prezentację pt. Kto się umie zaopiekować klientem zamożnym? Doradztwo Finansowe w obliczu zmian koniunktury.

Uczestniczący Kongresu będą dyskutować wokół tematów związanych z psychologią inwestycji oraz poszukają odpowiedzi na pytanie jakimi inwestorami są Polacy. Wśród panelistów będą m.in. Jan Krzysztof Bielecki, prezes zarządu Banku Pekao SA, Ludwik Sobolewski, prezes Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie, Wojciech Eichelberger, psychoterapeuta, dyrektor Instytutu Psychoimmunologii, Zbigniew Jagiełło, prezes zarządu Pioneer Pekao TFI, Krzysztof Stupnicki, prezes zarządu AIG TFI, Maciej Bombol, wiceprezes Millennium TFI, Bogusław Grabowski, prezes zarządu Skarbiec TFI, Markus Weigl, prezes zarządu Superfund TFI SA, Sebastian Buczek, prezes zarządu Quercus TFI.

Kongres odbywa się pod patronatem medialnym: miesięczników Forbes, Forbes Investor oraz Fundusze, dzienników Rzeczpospolita oraz Parkiet, serwisów internetowych Bankier.pl i PR News oraz telewizji TVN CNBC Biznes.

Więcej o II Kongresie Doradztwa Finansowego Xelion na www.xelion.pl/kongres

Bank i żeglarstwo

W najbliższy weekend, od 27 do 28 września, na jeziorze Mały Jeziorak w Iławie odbędą się regaty BRE Bank Grand Prix Polski w Match Racingu 2008. Zawody są zwieńczeniem trwającego od kwietnia cyklu Polish Match Tour – 11 regat zaliczanych do Pucharu Świata Międzynarodowej Federacji Żeglarskiej ISAF. Partnerem głównym regat jest BRE Bank.

W zawodach weźmie udział 10 załóg w tym czołowi polski zawodnicy oraz zaproszeni goście zagraniczni. Faworytami imprezy są Marek Stańczyk z Giżycka – najwyżej sklasyfikowany polski sternik w rankingu Pucharu Świata ISAF, wielokrotny Mistrz Polski, Karol Górski z Iławy - lider rankingu Polish Match Tour oraz Rafał Sawicki – wielokrotny Mistrz Polski klas olimpijskich i medalista Mistrzostw Polski w match racingu.

„Już od pewnego czasu z uwagą śledzimy to, co dzieje się w polskim żeglarstwie regatowym”- mówi Paulina Rutkowska, wicedyrektor Departamentu Marketingu i Relacji Inwestorskich BRE Banku. „W moim odczuciu tego rodzaju zawody, czyli krótkie wyścigi, rozgrywane w formule „jeden na jeden”, odbywające się blisko brzegu są szalenie widowiskowe. Żeglarstwo to także sport bardzo prestiżowy, co warte podkreślenia, uprawiany przez znaczną grupę naszych klientów. Dlatego zaangażowanie BRE Banku w finałową imprezę Polish Match Tour - Pucharu Polski w Match Racingu wydaje mi się zupełnie naturalne”- podkreśla Paulina Rutkowska.

Rozpoczęcie i zakończenie regat odbędzie się w Porcie przy Restauracji Stary Tartak w Iławie, tam też w sobotę i niedzielę będzie zlokalizowane Centrum Regat. Organizatorem zawodów jest firma MT Partners – inicjator całego cyklu.

„BRE Bank Grand Prix Polski w Match Racingu kończą trwający od kwietnia cykl regat eliminacyjnych Polish Match Tour” - mówi Maciej Cylupa, inicjator i organizator zawodów. „Na najbliższych regatach możemy więc spodziewać się zaciętej walki najlepszych polskich i europejskich zawodników, którzy przez kilka ostatnich miesięcy walczyli o start w tych zawodach. Tradycyjnie, pomimo jesiennej aury, spodziewamy się obecności kibiców, którzy nie przepuszczą żadnej okazji do obserwowania tych zmagań. Wyścigi są krótkie, bardzo dynamiczne, rozgrywane blisko widzów i na bieżąco komentowane, dzięki czemu mogą oni z brzegu obserwować dokonania swoich ulubionych załóg i poczuć niezwykłą atmosferę regat żeglarskich.”

Bazą regat będzie przystań restauracji Stary Tartak nad Małym Jeziorakiem w centrum Iławy. Start do pierwszego wyścigu odbędzie się w sobotę, 27 września, ok. godz. 10.00, natomiast zakończenie zostało zaplanowane w niedzielę, ok. godz. 17.00. Wyścigi zostaną rozegrane na 4 specjalnie przygotowanych profesjonalnych jachtach Match650 produkcji stoczni Skipper Yachts.

Miłośników żeglarstwa organizatorzy zapraszają również na oficjalne treningi, które odbędą się w już najbliższy piątek. Wyścigi będą odbywać się w bezpośredniej bliskości Portu Jachtowego i będą doskonale widoczne z brzegu i pokladu statku – bazy regat. Relacje z regat przeprowadzą lokalne media, a na bieżąco wyniki regat można śledzić na oficjalnej stronie regat www.polishmatch.pl.

polecenie zapłaty dla wspólnot mieszkaniowych

W ING polecenie zapłaty dla wspólnot mieszkaniowych

ING Bank wprowadził polecenie zapłaty do rozliczania płatności wspólnot mieszkaniowych. Z nowego rozwiązania mogą również korzystać małe firmy, dla których ta usługa była do tej pory niedostępna.

„Dzięki nowej usłudze zarządca wspólnot mieszkaniowych może w łatwy sposób obsługiwać polecenia zapłaty dla klientów. Zautomatyzowany proces rozliczeń pozwala na dostarczenie do banku jednego pliku elektronicznego ze zleceniami oraz odebranie pliku wynikowego ze szczegółami wszystkich transakcji. Środki ze zrealizowanych transakcji są bezpośrednio księgowane na rachunku wspólnoty a nie na rachunku zarządcy” – powiedziała Izabela Całusińska, z Departamentu Produktów Zarządzania Środkami Finansowymi w ING Banku .

Umowę z bankiem dotyczącą stosowania polecenia zapłaty zawiera zarządca wspólnot mieszkaniowych chcących się w ten sposób rozliczać ze swoim dłużnikami.

Z nowej usługi mogą korzystać poza wspólnotami mieszkaniowymi także podmioty powiązane kapitałowo rozliczające się za pośrednictwem jednostki centralnej, oraz instytucje, które udzielą stosownego upoważnienia (pełnomocnictwa) do zarządzania środkami na swoich rachunkach bankowych osobom trzecim.

Warunki skorzystania z usługi:
- wierzyciele zarządzani oraz zarządca muszą posiadać rachunek bieżący w ING Banku, prowadzony w złotych,
- zarządca musi być uprawiony przez wspólnotę mieszkaniową (wierzyciela zarządzanego) do zarządzania środkami finansowymi na jego rachunku,
- zarządca musi posiadać dostęp poprzez bankowość elektroniczną do rachunków poszczególnych wierzycieli,
- zarządca musi być klientem korporacyjnym ING Banku.

Korzyści dla Klienta:

- możliwość zarządzania należnościami w efektywny sposób, Zarządca ma możliwość przesłania wszystkich dyspozycji obciążenia w jednym pliku obciążeniowym (bez podziału na poszczególnych wierzycieli zarządzanych),
- zarządca otrzymuje jeden plik wynikowy zawierający otrzymane dyspozycje polecenia zapłaty na rzecz wszystkich wierzycieli zarządzanych,
- bank uznaje bezpośrednio wskazane rachunki bankowe wierzycieli z tytułu zrealizowanych poleceń zapłaty w terminie płatności wskazanym przez zarządcę,
- wspólnota mieszkaniowa może być w pełni zarządzana bez konieczności prowadzenia odrębnego systemu finansowo – księgowego,
- zarządca może skorzystać również z dodatkowych usług m.in. automatyczne ponawianie transakcji, dzielenie transakcji czy dystrybucję formularzy Zgody na obciążenie rachunku dłużnika przez wierzyciela.

Nowe rozwiązanie w zakresie rozliczeń jest również dostępne dla małych firm (obroty poniżej 800 tys. euro) - wspólnot mieszkaniowych. Aby skorzystać z polecenia zapłaty, wspólnota musi posiadać swojego zarządcę, który będzie się zajmował rozliczaniem jej należności.

Bankowość w USA a rynek w Polsce

W USA euforii nie było

* Sierpniowa inflacja PPI w Wielkiej Brytanii obniżyła się do 9,7% - spadek cieszy, ale generalnie to wciąż bardzo wysoki poziom
* Lipcowa liczba pozwoleń na budowę w Kanadzie zwiększyła się o 1,8% m/m po spadku o 5,3% miesiąc wcześniej
* Wrześniowy indeks Sentix, mierzący nastroje inwestorów w strefie euro spadł do minus 20,2 pkt
* Sierpniowe bezrobocie w Szwajcarii wyniosło tak, jak oczekiwano 2,5%

Diagnoza sytuacji na rynkach finansowych

Już dawno jedno wydarzenie nie przykuło takiej uwagi i nie spowodowało takiej euforii, jak nacjonalizacja spółek Fannie Mae i Freddie Mac. Od poniedziałkowego poranka o niczym innym się nie mówiło. Zresztą brakowało istotnych wydarzeń. Sierpniowa inflacja PPI w Wielkiej Brytanii (zanotowała duży spadek, ale wciąż jest bardzo wysoka), czy wrześniowe nastroje inwestorów w strefie euro (znacznie się pogorszyły) to raczej informacje drugorzędne. Wczorajszy dzień pokazywał, jak istotną rolę odgrywa psychologia na rynkach. Azjatyckie parkiety są w ostatnich tygodniach jednymi z najsłabszych, więc zrozumiałe było, że na fali optymizmu zyskają bardzo mocno. W górę nie poszły jedynie Chiny, gdzie przeważyła obawa przed spadkiem cen nieruchomości. Inwestorzy europejscy kiedy zobaczyli duże zwyżki w Azji też ochoczo przystąpili do zakupów. Tym bardziej, że w piątek doświadczyli pokaźnych strat. W takiej sytuacji nasz rynek nie miał wyjścia i też musiał sporo zyskać. Początkowo wydawało się, że może to być istotny ruch, bo i wzrost był pokaźny i aktywność inwestorów zadowalająca. Jednak dość szybko się okazało, że przełomową ta sesja nie będzie. Do końca dnia wzrost WIG został zredukowany do 1,9%. Najwięcej dołożyły się do zwyżki PKO BP oraz Pekao, na które przypadło 0,8 pkt proc. z tego wzrostu. W ostatecznym rozrachunku nie udało się anulować żadnego z negatywnych sygnałów, jakie przyniosła piątkowa sesja. Podtrzymujemy nasz scenariusz spadku w okolice 36 tys. pkt przez WIG. Na tej drodze mamy praktycznie tylko jedno wsparcie – 39,5 tys. pkt. Jego przełamanie otworzy drogę do 36 tys. pkt.
Podobnie, jak my o wymazanie złego wrażenia z piątkowej sesji, tak Amerykanie walczyli wczoraj o zanegowanie sygnału sprzedaży, jakim było opuszczenie dołem w czwartek miesięcznej konsolidacji. Nie udało się to. S&P 500 miał trudności z zasłonięciem połowy czarnej świecy z ostatniego czwartku. Sygnał sprzedaży pozostaje więc wciąż aktualny, a wraz z tym oczekiwanie na atak na lipcowy dołek. Wiele wskazuje, że zostanie on przełamany. Charakterystyczne było wczoraj zachowanie sektora technologicznego, który praktycznie nie zyskiwał, a nawet spadał poniżej piątkowego zamknięcia. To branża wrażliwa na wahania koniunktury. Gdyby więc akcja ratowania Fannie Mae i Freddie Mac miała ograniczyć obawy przed dalszym spowolnieniem, to akcje z tej branży powinny wyraźnie zyskiwać. Tak się nie stało, co również wskazuje na emocjonalny charakter wczorajszego ruchu.
Na trudności z interpretacją wydarzeń w USA wskazywało zachowanie dolara, który początkowo mocno się osłabił. To mogło dziwić, bo pomoc firmom finansowym ma zmniejszyć problemy gospodarki USA. Dopiero w popołudniowej części sesji dolar zaczął mocno zyskiwać i ostatecznie zakończył dzień na wysokości 1,41 USD za euro. Tak tania wspólna waluta była ostatnio ponad rok temu. Rozpiętość notowań sięgnęła wczoraj 3 centów – to bardzo dużo. Rozwój sytuacji na rynku dolara to kolejny problem dla giełdy. Jego silna deprecjacja w I połowie roku pomagała amerykańskim korporacjom w uzyskiwaniu lepszych wyników. Teraz tej pomocy nie będą miały. Już teraz oczekiwany jest spadek zysków w III kwartale o 1,7%. Niewykluczone, że będzie jeszcze gorzej pod tym względem.

Katarzyna Siwek / Expander

Kredyty walutowe

Kredyty walutowe- czego nie muszą się bać klienci banków

Czy w ostatnim czasie Polacy zbyt chętnie korzystali z łatwych możliwości finansowania? Czy jesteśmy już nadmiernie zadłużeni? Czy potrzeba dodatkowych regulacji prawnych dotyczących możliwości zaciągania pożyczek? Na te i inne pytania dotyczące kredytów dla klientów indywidualnych odpowiadają eksperci BRE Banku.

Krajowy Rejestr Długów opracował pierwszy kompleksowy raport o poziomie zadłużenia Polaków, z którego wynika, że nieuregulowane w terminie zobowiązania konsumentów i przedsiębiorców wynoszą niemal 60 mld zł. Aż połowę tej kwoty stanowią tzw. należności zagrożone banków (wraz z odsetkami od nich), z czego blisko 15 mld zł to należności od gospodarstw domowych. Warto jednak podkreślić, że według danych NBP udział należności zagrożonych w całości kredytów udzielonych gospodarstwom domowym obniżył się w ostatnich dwóch latach z 6,5% do 3,8%.

W opinii finansowych ekspertów Polacy niezmiennie wykazują duże zainteresowanie kredytami gotówkowymi i kredytami na rachunkach kart kredytowych. Jak podkreślają, od pewnego czasu mniejszy jest popyt na kredyty mieszkaniowe. Roczne tempo wzrostu zobowiązań z tytułu kredytów zaciągniętych na cele mieszkaniowe zmalało z blisko 60% przed rokiem do około 35% w lipcu tego roku.

Czy jednak istnieje ryzyko nadmiernego zadłużenia i czy grozi nam kryzys podobny do tego, który obserwujemy za oceanem? Na te pytania odpowiadają eksperci BRE Banku.


„Takie ryzyko dzisiaj nie istnieje, ponieważ z jednej strony polskie banki opieraja się na udzielaniu finansowania, na innych warunkach i innym klientom. Niespotykane na razie w Polsce są struktury typu „interest-only”, „negative amortization” czy inne egzotyczne produkty niekiedy przekształcające klientów typu „prime” w „subprime”. W USA doszło do swoistego odwrócenia hierarchii płatności – w wyniku wzrostu wskaźnika relacji wartości długu do zabezpieczenia do ponad 100%, i wobec oparcia źródeł finansowania wyłącznie o wartość nieruchomości klienci decydowali się spłacać w pierwszej kolejności zadłużenia z kart i samochodowe.

mBank i mKlienci

mKlienci budują Kolorowy Dom

mBank zainicjował kolejną akcję charytatywną, w której zachęca swoich Klientów do udzielenia pomocy podopiecznym łódzkiej Fundacji „Kolorowy Świat".

Celem akcji dobroczynnej mKlienci budują Kolorowy Dom jest zebranie środków na budowę specjalistycznego ośrodka edukacyjno-rehabilitacyjnego dla dzieci z porażeniem mózgowym.

Powstający w Rdutowie ośrodek będzie zawierał dwadzieścia pokoi dla dzieci i ich rodziców, salę rehabilitacyjną, sale ćwiczeń, pomieszczenia do nauki oraz ogród z placem zabaw. Placówka będzie łączyła zajęcia wspomagające rozwój ruchowy z zajęciami edukacyjnymi, przygotowującymi podopiecznych Fundacji do samodzielnego funkcjonowania w społeczeństwie, środowisku przedszkolnym czy szkolnym.

Klienci mBanku mogą przekazać fundusze za pomocą bezpłatnej usługi mTRANSFER. Akcja potrwa do 31 października 2008 roku.

Społeczność jest dla mBanku jedną z podstawowych wartości. Dlatego też od początku swojej działalności bank angażuje się w liczne przedsięwzięcia związane z edukacją, kulturą i aktywnym stylem życia, a także wspiera akcje charytatywne. Tradycją mBanku jest przeprowadzanie z okazji Świąt Bożego Narodzenia oraz Wielkanocy zbiórki pieniędzy dla Fundacji wspierających najbardziej potrzebujących. Ponadto mBank zachęca Klientów do przekazania 1% podatku organizacjom pożytku publicznego. Dodatkowo, co roku seria gadżetów mBanku zostaje zlicytowana podczas aukcji internetowej, z której całkowity dochód jest przekazywany na kolejne Finały Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Dodatkowo pracownicy mBanku angażują się w cykliczne działania w ramach wolontariatu pracowniczego. mBank na stałe współpracuje z Zespołem Szkół Specjalnych nr 5 w Łodzi. Informacje o działaniach z zakresu społecznej odpowiedzialności biznesu mBanku są dostępne w serwisie mSpołeczność.

Pekao w Szczecinie

Pekao w Szczecinie na kolejne 3 lata

Bank Pekao SA już po raz 16 jest partnerem Międzynarodowego Turnieju Tenisowego Mężczyzn ATP Pekao Open, który odbędzie się w dniach 16 - 21 września w Szczecinie.

Bank jako dotychczasowy sponsor tytularny Pekao Open postanowił podpisać z organizatorami kolejną 3-letnią umowę o współpracy. Dla Banku bardzo ważny jest rozwój samego Turnieju jak i miasta Szczecin, dlatego ogromnie cieszy nas fakt, że pozostali partnerzy w tym roku zwiększyli swoje zaangażowanie w rozwój Pekao Open.

Jestem przekonany, że turniej tenisowy w Szczecinie stoi na mocnych nogach, dzięki czemu przez najbliższe lata impreza ta będzie mogła stale się rozwijać. - mówi Jan Krzysztof Bielecki, prezes Zarządu Banku Pekao SA. Teraz więc pozostaje nam tylko życzyć sobie, aby nie zawiedli nas tenisiści - a w szczególności polscy zawodnicy - oraz pogoda, która podczas turnieju była przez ostatnich kilka lat fenomenalna.

Bank konsekwentnie promuje wielki tenis w Polsce w przekonaniu, że sport ten łączy w sobie piękne widowisko i emocję oraz promocję uniwersalnych wartości, takich jak wytrwałość i fair play. W tym roku Bank był również sponsorem i Oficjalnym Bankiem Turnieju pokazowego kobiet Suzuki Warsaw Masters, który odbył się w maju na kortach Warszawianki.
---
Bank Pekao SA działa od 79 lat i jest największym bankiem Europy Środkowej pod względem kapitalizacji rynkowej. Jest największy w Polsce pod względem wysokości aktywów, kredytów, depozytów i produktów inwestycyjnych. Dysponuje drugą co do wielkości siecią oddziałów (1059 placówek w całym kraju) oraz siecią ponad 3000 bezpłatnych bankomatów w Polsce i 17000 w całej Europie. Ma ponad 5 milionów klientów. Bank Pekao SA zdobył szereg nagród, m.in. dwukrotnie tytuł "Best Bank in Poland" w roku 2005 i 2007, przyznawany przez magazyn Euromoney, Ruban D'Honneur w kategorii „The CMS Business Of the Year" w ramach European Business Awards 2008, Best Emerging Market Bank in Poland 2006" magazynu Global Finance oraz „Bank of the Year 2004 in Poland" magazynu The Banker. Bank Pekao SA należy do Grupy UniCredit, która jest obecna w 23 krajach, zatrudnia 180 tys. osób, obsługujących ponad 40 mln klientów w ponad 10 300 placówkach.

Hurtimex i inwestorzy

Hurtimex organizuje spotkania dla potencjalnych inwestorów

8,9 i 10 września łódzki producent ubrań dziecięcych Hurtimex SA zaprezentuje swoją ofertę publiczną na bezpośrednich spotkaniach z potencjalnymi inwestorami w Łodzi, Warszawie i Krakowie. Spółka Hurtimex SA organizuje dla inwestorów i dziennikarzy zainteresowanych publiczną ofertą na akcje spółki spotkania, które odbędą się w trzech miastach:

* w Łodzi, 8 września o godzinie 17:00 w siedzibie spółki Hurtimex SA przy ul. 28 Pułku Strzelców Kaniowskich 42
* w Warszawie, 9 września o godzinie 17:30 w Warsaw Apartments Magnolie, ul. Ryżowa 36a (róg Apartamentowej)
* w Krakowie, 10 września o godzinie 17:00 w Punkcie Obsługi Klienta DM Polonia Net SA przy ul. Szpitalnej 40.

Podczas tych spotkań przedstawiciele zarządu spółki zaprezentują firmę szerszemu gronu inwestorów. Wszyscy zainteresowani będę mogli zapytać o szczegóły dotyczące publicznej oferty na akcje, debiutu na NewConnect czy działalność firmy. Harmonogram publicznej oferty na akcje spółki Hurtimex SA przewiduje zakończenie zapisów na walory firmy do 12 września 2008 r. do godziny 17:00. Natomiast dokonanie przydziału akcji i zamknięcie oferty przewidziane jest na 18 września 2008 r.

***
Hurtimex SA to łódzki producent odzieży dziecięcej i młodzieżowej, działający na rynku od 1990 roku. Spółka produkuje rocznie około miliona sztuk ubrań przeznaczonych na rynek krajowy oraz eksport, m.in. do Niemiec, Czech i Słowacji. Dwa razy do roku firma projektuje kolekcje handlowe. Są one produkowane pod dwiema markami: tup-tup dla dzieci w wieku 0-9 lat oraz HOOP dla młodzieży. Hurtimex SA zatrudnia 60 osób, w tym własny zespół projektantów oraz konstruktorów odzieży. Po jesiennym debiucie, Hurtimex SA będzie pierwszą spółką z branży odzieżowej notowaną na NewConnect. Łódzka firma będzie również jedną z najbardziej doświadczonych spółek tego alternatywnego rynku.

Venture Incubator S.A.

Wraz z końcem sierpnia Venture Incubator S.A. zaktualizował swoje portofolio. Wśród nowych spółek komercyjnego inkubatora startupów pojawiły się – popularny wortal IT – Dziennik Internautów oraz call center – Callmedia.

Venture Incubator S.A. ma za cel wspierać finansowo i operacyjnie wybrane projekty internetowe i pomagać im w osiągnięciu sukcesu. Bezpośrednie działania i zaangażowanie członków inkubatora pozwoli budować wartość inkubowanych produktów, co z kolei umożliwi znalezienie dla nich dobrych partnerów lub inwestorów. „Chcemy wykorzystać doświadczenie, które zdobywaliśmy przyczyniając się do sukcesów takich przedsięwzięć jak Bankier.pl, Livechat Software S.A., IPO.pl, czy Monetto.pl. – mówi Sebastian Kwiecień, prezes Venture Incubator S.A.

Pozyskany w sierpniu Dziennik Internautów obecny jest w polskim internecie od 2002 roku jako opiniotwórczy wortal dotyczący rynku internetowego. Od tego czasu zdobył sobie popularność wśród użytkowników, jest też często cytowany przez inne media internetowe. „W ramach działań inkubacyjnych zamierzamy pracować nad rozbudową działu sprzedażowego spółki oraz rozwojem funkcjonalnym serwisu.” – komentuje rozwój projektu Sebastian Kwiecień, prezes Venture Incubator.

Ostatnią z nowości w portfolio wrocławskiego inkubatora jest Callmedia Sp. z o.o. - ponad 100-stanowiskowe call center z siedzibą we Wrocławiu. „Automatyzacja sprzedaży i kanał telefoniczny są niezbędne nie tylko w biznesach tradycyjnych, ale również w internetowych.” – tłumaczy powód pozyskania udziałów Kwiecień – „Stawiamy na duże możliwości wynikające ze współdziałania naszych pozostałych spółek portfelowych z Callmedia. Przynależność do jednej grupy finansowej rodzi ciekawe możliwości optymalizacji kosztów i co za tym idzie generuje przewagę konkurencyjną”.

Poza dwoma nowymi projektami w portfelu inkubatora są przedsięwzięcia, które wcześniej wchodziły już w skład grupy: Internet Works Sp. z o.o., projekt Skandynawia, projekt Webceo oraz projekt Timecamp.

MultiBank nowa karta

MultiBank wspólnie z wydawnictwem MURATOR przygotował kartę co-brandową dla osób budujących lub remontujących nieruchomość, upoważniającą do uzyskania zniżek w ponad trzystu sklepach z branży budowlano – wnętrzarskiej.

W programie rabatowym obecne są znane od lat marki producentów mebli, okien, farb i wyposażenia wnętrz, np. Swarzędz Meble, Gen-Bud, Iker czy Sokółka. Osoby dokonujące transakcji kartą Visa MURATOR MultiBanku w jednym z ponad 300 punktów, otrzymają rabat w wysokości nawet 15%. Pełna lista partnerów wraz z lokalizacjami jest dostępna w serwisie MultiBanku pod adresem www.multibank.pl/visamurator.

- MultiBank zajmuje silną pozycję na rynku kredytów hipotecznych i karta kredytowa przygotowana wspólnie z MURATOREM jest dobrym dopełnieniem oferty dla Klientów budującym dom, czy wyposażających mieszkanie. Dzięki karcie Klienci uzyskają nawet 15% upust na produkty znanych i cenionych producentów, a należy pamiętać, że to właśnie faza wykańczania nieruchomości stanowi często najdroższy etap budowy. – mówi Janina Kowalczyk odpowiedzialna za program rabatowy do karty Visa MURATOR - Karta będzie również dostępna dla Klientów, którzy nie posiadają jeszcze produktów MultiBanku. Osoby, posiadające kredyt hipoteczny w MultiBanku na odpowiednią kwotę mogą liczyć na limit gwarantowany i uproszczone procedury wydania plastiku.– dodaje Kowalczyk

Pełna lista partnerów:

IKER, RINTAL / Valpol Sp. z o.o., Swarzędz Meble S.A., HTH Ekspert w Kuchni Sp. z o.o., GEN-BUD S.A., Ludwik Styl, HOFT, FLUGGER, Sokółka, VIESSMANN, KOMFORT, ITI Neovision TV "n", Paged krzesła, DUKA

Dodatkowe funkcje

Bank przy współpracy z BRE Ubezpieczenia TU S.A. przygotował dla posiadaczy kart Visa MURATOR ubezpieczenie Home Assistance na wypadek domowych awarii, kradzieży z włamaniem, awarii sprzętu AGD/RTV/PC lub innych zdarzeń losowych. W sytuacji, gdy zaistnieje potrzeba skorzystania z pomocy hydraulika, elektryka, ślusarza, szklarza lub innych specjalistów, posiadacz karty Visa MURATOR może zadzwonić na dedykowaną infolinię i w ramach ubezpieczenia Home Assistance skorzystać z tego typu świadczeń. Ponadto Infolinia Budowlano-Remontowa pozwoli uzyskać odpowiedzi na wszystkie pytania dotyczące kwestii formalno-prawnych, podatków czy formalności związanych z kupnem, sprzedażą czy wynajmem nieruchomości. Dzwoniąc na Infolinię Budowlano-Remontową można również sprawdzić adresy usługodawców i sklepów z materiałami budowlanymi. Informacje przekazywane są telefonicznie lub przesyłane e-mailem albo faxem – zgodnie z dyspozycją Posiadacza karty Visa MURATOR.

Informacje dodatkowe:

Parametry karty:

* Opłata za kartę wynosi 0 zł.
* Limit na karcie Visa MURATOR może wynosić nawet 200 000 zł.
* Grace Period 53 dni.
* Bezpłatne transakcje w punktach usługowo-handlowych oraz przez Internet.
* Możliwość dokonywania przelewów z karty na dowolne rachunki bankowe.
* Dobrowolne ubezpieczenie - Gwarancja Spłaty Kredytu
* Home Assistance
* Bezpłatne ubezpieczenie Pakiet Bezpieczna Visa - od nieuprawnionych transakcji dokonanych kartą i od rabunku gotówki podjętej z bankomatu.
* Możliwość obsługi karty w Internecie przez 24 h na dobę.

MURATOR SA
to jeden z największych w Polsce wydawców z polskim kapitałem. Łącznie wydaje około 40 publikacji drukowanych. Na rynku pism budowlanych (m.in. „Murator”, „Zbuduj dom”) i wnętrzarskich („Dobre Wnętrze”, „M jak mieszkanie”, „Moje Mieszkanie”), MURATOR jest niekwestionowanym liderem. W jego portfolio znajdują się ponadto magazyny z dziedzin: hobby i wypoczynek („Podróże”, „Żagle”, „Tenis.Gem.Set.Mecz”), zdrowie (m.in. „Zdrowie”, „M jak mama”), rolnictwo (m.in. „Budowlano-Remontowy Poradnik Rolnika”) oraz dziennik „Super Express”. Spółka posiada 21 portali internetowych.

ING Bank i Formuła 1

Fernando Alonso spotkał się z polskimi fanami na zaproszenie ING

Trzeciego września w warszawskich Złotych Tarasach Fernando Alonso, kierowca ING Renault F1 Team, spotkał się z klientami ING – laureatami loterii „Zarabiaj i wygrywaj”. To właśnie z rąk mistrza szczęśliwcy odebrali nagrody – samochody Renault Clio Grandtour. To był tylko jeden z kilku punktów wizyty kierowcy F1 w Warszawie, pozostałe były dostępne dla publiczności i cieszyły się ogromnym zainteresowaniem.

Z zapartym tchem obserwowano pojedynek na symulatorach dwukrotnego mistrza świata F1 i naszego kierowcy rajdowego Krzysztofa Hołowczyca . Największe brawa zebrał Alonso wręczający kask z autografem Jurkowi Owsiakowi przekazany na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Wizycie Fernando Alonso w Polsce towarzyszyły dodatkowe atrakcje jak m.in. konkurs wiedzy o F1. Już od wczesnych godzin południowych wszyscy którzy przybyli do Złotych Tarasów bawili się w trakcie konkursów związanych z F1. Oczekując na spotkanie z Fernando Alonso można było wygrać cenne nagrody i zdobyć informacje o tym wyjątkowym sporcie samochodowym.

Spotkanie z dwukrotnym mistrzem Formuły 1 przebiegło pod znakiem sportowych emocji oraz innych atrakcji, przygotowanych przez ING specjalnie dla fanów ING Renault Team. Fernando Alonso między innymi kibicował finalistom ING Warsaw Grand Prix. Na zwycięzcę czekała wyjątkowa nagroda – skuter Piaggio oraz zestaw upominków ING Renault F1 Team. Ale największa nagrodą były gratulacje złożone przez mistrza F1.

Kilka tysięcy osób obejrzało pasjonujący wyścig na symulatorach: Alonso vs Hołowczyc. Okazało się, że wśród publiczności byli fani obydwu kierowców i okrzykami oraz oklaskami dopingowali swoich faworytów. Kierowca ING Renault F1 Team nie dał szans Hołowczycowi i przyznał, że przed wyścigami często ćwiczy na symulatorach. "Doskonała zabawa i wyjątkowa możliwość spotkania mistrza F1 " - takie wypowiedzi było słychać najczęściej wśród wychodzących z centrum handlowego.

Przypomnijmy, że od dwóch lat ING jest tytularnym sponsorem ING Renault F1 Team. Obecnie Fernando Alonso jest twarzą globalnej kampanii reklamowej ING Group. Współpracę zespołu wyścigowego i instytucji finansowej idealnie ilustruje motto: „W Formule 1 jak i w ING specjaliści są podstawa sukcesu”.

Fernando Alonso ma 27 lat. W 2003 roku stał się najmłodszym zwycięzcą wyścigu F1. Przed ING Renault jeździł w zespołach McLarena i Minardi. Zdobył dwukrotnie mistrzostwo świata F1 w latach 2005 i 2006.

Akcja Ergo Hestia

Chcesz mieć tańsze OC? Wybierz prestiżowe studia!

Ukończenie odpowiedniej uczelni gwarantuje wysoki poziom edukacji. Upoważnia także do zniżek przy zakupie OC i AC. Absolwenci wybranych szkół wyższych mogą liczyć na dodatkową 15% zniżkę promocyjną w ofercie Ergo Hestia. Dotyczy to ubezpieczenia od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych za szkody związane z ruchem tych pojazdów oraz AC (autocasco) od utraty, zniszczenia lub uszkodzenia.

- Żeby skorzystać ze zniżki należy być absolwentem jednej z kilkunastu wybranych uczelni, czyli trzeba obronić pracę dyplomową na studiach dziennych – tłumaczy Mariusz Korzeniewski z Biura Ubezpieczeń Indywidualnych Ergo Hestia.

Pozostałe warunki dotyczą m.in. wieku klienta (maksymalnie 29 lat włącznie wiek liczony jest od daty urodzin), historii (bezszkodowy kierowca) oraz statusu (właściciel lub współwłaściciel samochodu). Zniżka ma zastosowanie przy każdorazowym zawarciu umowy ubezpieczeniu OC i/lub AC na kolejny 12- miesięczny okres aż do dnia skończenia przez klienta 29 roku życia.

Informacje dodatkowe:


Lista wybranych wyższych uczelni

PAŃSTWOWE UCZELNIE WYŻSZE / UNIWERSYTETY


1
Uniwersytet Warszawski

2
Uniwersytet Jagielloński

3
Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu

4
Uniwersytet Wrocławski

5
Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu

6
Uniwersytet Łódzki

7
Uniwersytet Śląski w Katowicach

8
Uniwersytet Gdański

9
Katolicki Uniwersytet Lubelski

UCZELNIE TECHNICZNE

10
Politechnika Wrocławska

11
Politechnika Warszawska

12
Politechnika Poznańska

13
Akademia Górniczo-Hutnicza w Krakowie

14
Politechnika Łódzka

15
Politechnika Śląska

16
Politechnika Gdańska

UCZELNIE MEDYCZNE


17
Collegium edium Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie

18
Akademia Medyczna w Warszawie

19
Akademia Medyczna w Poznaniu

20
Śląska Akademia Medyczna w Katowicach

21
Uniwersytet Medyczny w Łodzi

22
Pomorska Akademia Medyczna w Szczecinie

23
Akademia Medyczna w Białymstoku

24
Akademia Medyczna w Gdańsku

UCZELNIE EKONOMICZNE

25
Szkoła Główna Handlowa w Warszawie

26
Akademia Ekonomiczna w Krakowie

27
Akademia Ekonomiczna w Poznaniu

UCZELNIE ROLNICZE


28
Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie

29
Akademia Rolnicza w Poznaniu

30
Akademia Rolnicza w Szczecinie

INNE UCZELNIE

31
Akademia Sztuk Pięknych w Gdańsku

PRYWATNE UCZELNIE WYŻSZE

32
Wyższa Szkoła Przedsiębiorczości i Zarządzania im. Leona Koźmińskiego w Warszawie

33
Społeczna Wyższa Szkoła Przedsiębiorczości i Zarządzania w Łodzi

34
Polska-Japońska Wyższa Szkoła Technik Komputerowych w Warszawie

35
Wyższa Szkoła Zarządzania i Administracji w Opolu

36
Collegium Civitas w Warszawie

Milion na Start-up

Money.pl zainwestuje milion złotych w wybrany projekt internetowy. Ruszyła właśnie akcja portalu pod hasłem „MILION NA START-UP”.

W internecie jest jeszcze wiele miejsca dla nowych produktów i usług. Jednak sam pomysł to za mało, by stworzyć rentowy biznes. Dla młodych, kreatywnych ludzi barierą jest często brak kapitału na rozpoczęcie działalności. Money.pl wychodzi im na przeciw i oferuje inwestycję w najlepsze pomysły.

- Wydzielamy z naszej puli inwestycyjnej milion złotych i szukamy tych wszystkich, którzy mają pomysły na dobry biznes internetowy, a nie mają pieniędzy na start. Celem naszej akcji jest zmotywowanie młodych ludzi do podjęcia wyzwania: przelania na papier pomysłu, opracowania prostego biznesplanu i przesłania go do oceny – mówi Arkadiusz Osiak, prezes zarządu Money.pl Sp. z o.o..

Milion złotych w postaci inwestycji
w kapitał spółki, trafi do autorów najlepszego pomysłu, który Jury wybierze do końca stycznia 2009 roku. Warunki inwestycji będą negocjowane indywidualnie z autorami najlepszych projektów. Organizatorzy akcji są otwarci na nowatorskie produkty internetowe ze wszystkich segmentów rynku on-line, nie tylko z branży e-finansów. Kryterium oceny będzie nie tylko sam pomysł, ale też predyspozycje autora i umiejętność planowania biznesowego.

Od paru lat Money.pl prowadzi aktywną politykę inwestycyjną. Do Grupy Money.pl – poza największym w Polsce portalem finansowym – należy obecnie pięć spółek: BusinessClick – pierwsza w Europie biznesowa sieć reklamy kontekstowej, Legalsupport – wydawca serwisu e-prawnik.pl, Favore.pl – platforma komunikacji usługodawców i klientów, Brand New Media – sieć usług marketingowych na blogach - Blogvertising.pl oraz Digitall All dystrybutor e-booków i prasy cyfrowej na platformie Zixo.pl.

Money.pl jest inwestorem branżowym, dlatego poza inwestycją kapitałową oferuje swoim spółkom szerokie wsparcie merytoryczne. Pomaga wypracowywać strategie rozwoju biznesu, dzieli się swoim doświadczeniem i know-how.

Zgłoszenia projektów można przesyłać do końca listopada 2008 roku.


Szczegóły akcji znajdują się na stronie: www.milion-na-startup.pl


Money.pl Sp. z o.o
., prowadząca największy portal finansowy w polskim internecie, powstała w 2000 roku. Jako jedna z pierwszych polskich firm internetowych zaczęła przynosić zyski - już w 2002 roku odnotowała zysk EBITDA, a w 2003 roku zysk netto.
Prężny rozwój spółki został doceniony w 2006 roku - Money.pl zajęła 7. miejsce w rankingu najbardziej dynamicznych firm w Europie Środkowej - "Technology Fast 50" firmy doradczej Deloitte. Od 2006 roku głównym udziałowcem Money.pl jest niemieckie wydawnictwo Handelsblatt (70 proc.), należące do Verlagsgruppe Georg von Holtzbrinck, koncernu operującego w 80 krajach świata. Pozostałe 30 proc. udziałów pozostało własnością Arkadiusza Osiaka, założyciela i dzisiejszego prezesa zarządu Money.pl.

Większa siła GPW

* Ostateczna wartość wskaźnika aktywności PMI dla sektora usług strefy euro i Wielkiej Brytanii wyniosła odpowiednio 48,5 pkt oraz 49,2 pkt, w obu przypadkach był to wynik lepszy od spodziewanego, ale wciąż wskazujący na spowolnienie w sektorze
* Wzrost PKB strefy euro w II kwartale wyniósł 1,4% r/r, nieco mniej od prognoz
* Sprzedaż detaliczna w strefie euro w lipcu spadła o 2,8% r/r, więcej od oczekiwań
* Cotygodniowe dane o liczbie kredytów hipotecznych w USA wykazały wzrost o 7,5%
* Sierpniowa ankieta Challengera na temat planowanych zwolnień w amerykańskich firmach przyniosła wzrost o 11,7%
* Decyzja Banku Kanady w sprawie stóp procentowych nie zaskoczyła – pozostały na poziomie 3%

Diagnoza sytuacji na rynkach finansowych

Warszawska giełda zdała wczoraj test ze swojej siły. Od początku notowań nie było widać dużego strachu przed zniżkami w Europie, które wynikały z rozczarowującego zamknięcia wtorkowej sesji w Ameryce. Nasz parkiet pozostawał pod wpływem mocnej zwyżki z poprzedniego dnia i część inwestorów zapewne próbowała „gonić” odjeżdżający pociąg. Często tak na naszym rynku bywa. Ostatecznie dzień zakończył się zniżką, o której zadecydował końcowy fixing. Realizacja zapewne umówionych transakcji zepchnęła notowania WIG 0,6% pod kreskę, a WIG20 o blisko 1,3%.W największym stopniu przyczyniły się do tego banki, czyli spółki, które dzień wcześniej najbardziej zyskiwały. Pozytywny w krótkim terminie obraz warszawskiej giełdy utrzymał się. Duże wątpliwości jednak pozostają. Z jednej strony mamy korzystny sygnał, jakim było przebicie przez WIG linii trendu biegnącej po szczytach z jesieni 2007 r. i wiosny 2008 r. Z drugiej, wciąż bardzo niepewną sytuację na światowych parkietach. Nastroje inwestorów są dość zmienne i nie zawsze tak samo reagują na informacje o podobnym zabarwieniu. Podtrzymujemy, że możliwy jest do zrealizowania scenariusz, zakładający odreagowanie całej bessy i dotarcie WIG w okolice 44,5 tys. pkt. Jednak ze względu na brak lokalnych czynników, mogących zdeterminować rozwój wypadków na naszej giełdzie najwięcej w tym względzie będzie zależeć od zagranicy. Musimy pamiętać, że często zdarza się, że nasz parkiet wykazuje w krótkim terminie odporność na zniżki na świecie, błędnie zakładając, że nie zapowiadają trwalszego ruchu w dół. Gdy jednak okazuje się, że był to błąd, z nawiązką potem traci.
Sprawa jest teraz dość prosta. Dopóki S&P 500 utrzymuje się w konsolidacji, którą wyznaczają poziomy 1267 pkt i 1305 pkt można wierzyć, że jest ona podstawą do kontynuacji zwyżki. GPW może chcieć ją wyprzedzić i dlatego zachowuje się lepiej niż świat (w tym miesiącu jesteśmy wśród 20 najlepszych giełd na świecie). Gdy jednak S&P 500 zakończy trend boczny wybiciem w dół, okaże się, że nie ma podstaw do takiego zachowania i trzeba je będzie skorygować.
Znów uwaga inwestorów skupiała się wczoraj na rynku ropy. Jednak wraz ze zbliżaniem się ceny do granicy 100 USD rośnie ryzyko mocnego odbicia ceny tego surowca. Tym bardziej, że EUR/USD też dociera do silnego wsparcia, w rejonie 1,43 USD. Jak wtedy zachowają się giełdy? Można przypuszczać, że zaczną zniżkować.
Dziś uwaga inwestorów skupi się na raporcie ADP na temat liczby miejsc w sektorze prywatnym. Wstępem do niego była wczorajsza ankieta Challengera na temat planowanych zwolnień. Wykazała ich wzrost o 11,7%. To wynik znacznie lepszy niż miesiąc wcześniej, kiedy było to 140,8%. Tak samo jak zamówienia fabryczne nie wywołało to entuzjazmu inwestorów.
Wstępem do dzisiejszych decyzji banków centralnych w strefie euro i Wielkiej Brytanii była decyzja Banku Kanady o trzymaniu stóp procentowych na niezmienionym poziomie. Zapewne zaskoczenia nie będzie, ale liczyć się będą głównie komentarze co do przyszłej polityki pieniężnej. Zapewne większość dnia upłynie pod znakiem wyczekiwania na komentarze ze strony banków centralnych i popołudniowe dane z Ameryki. Brak reakcji giełdy na pozytywne informacje z gospodarki USA z wczoraj nie jest dobrym prognostykiem. Warto odnotować wzrost obrotów w ostatnich dwóch dniach na rynku amerykańskim, co może wskazywać na zbliżające się rozstrzygnięcie.

Dziś na rynkach 4 września 2008 r.:

* Sierpniowe ceny domów w Wielkiej Brytanii
* Lipcowe zamówienia fabryczne w Niemczech
* Decyzje Banku Anglii i Europejskiego Banku Centralnego w sprawie stóp procentowych
* Sierpniowa ankieta ADP na temat liczby miejsc pracy w sektorze prywatnym w USA
* Cotygodniowe dane o liczbie nowych bezrobotnych w USA
* Produktywność pracy i koszty pracy w USA w II kwartale 2008 r.
* Sierpniowy wskaźnik ISM dla amerykańskiego sektora usług

Katarzyna Siwek / Expander

Fundacji Sztuki Polskiej ING

Wystawa dzieł z kolekcji w warszawskiej Zachęcie

W ramach cyklu wystaw dzieł z kolekcji Fundacji Sztuki Polskiej ING, 4 września br. w gmachu Galerii Narodowej Zachęta w Warszawie odbędzie się kolejne „spotkanie ze sztuką współczesną". Wystawę będzie można oglądać do 8 września. Do tej pory podobne wydarzenia miały już miejsce w Bielsku-Białej, Katowicach, Wrocławiu i Opolu, następnie kolekcja będzie prezentowana w innych miastach w Polsce.

Wystawa sztuki z kolekcji Fundacji Sztuki Polskiej ING to wyjątkowa okazja, by obejrzeć dzieła najlepszych polskich artystów, jak chociażby prace twórców średniego pokolenia: Edwarda Dwurnika, Zofii Kulik i Marka Sobczyka, a także prace młodszych malarzy, którzy już mocno zaznaczyli swoją obecność w sztuce: Wilhelma Sasnala, Pauliny Ołowskiej, Rafała Bujnowskiego, czy Zbigniewa Rogalskiego. Wystawa prezentuje 21 dzieł wybranych z kolekcji.

„Kolekcja tworzona przez Fundację prezentuje bardzo wysoki poziom artystyczny. Do zbiorów trafiają prace znakomitych polskich artystów i najlepiej rokujących debiutantów. Plany rozwoju kolekcji są tworzone z dużym wyprzedzeniem przy wsparciu merytorycznym Zachęty Narodowej Galerii Sztuki i konsekwentnie realizowane. Dla zarządu, który odpowiedzialny jest za rozwój kolekcji, niezwykle ważny jest kontakt z artystami. Nie reagujemy na przelotne trendy. Jeżeli interesujemy się twórcą, to znaczy, że jesteśmy przekonani do sztuki, którą tworzy i wtedy decydujemy się na zaproszenia go do grona „naszych artystów" - mówi Magdalena Kochanowska, prezes zarządu Fundacji Sztuki Polskiej ING .

Cała kolekcja Fundacji Sztuki Polskiej ING liczy 71 prac. Jej podstawę stanowią obrazy czterech artystów - Stefana Gierowskiego, Jerzego Nowosielskiego, Zbigniewa Makowskiego i Stanisława Fijałkowskiego - uznawanych za klasyków polskiego malarstwa współczesnego, a przez młodych artystów za mistrzów. Średnie pokolenie reprezentują Edward Dwurnik, Leon Tarasewicz, Tomasz Tatarczyk oraz członkowie formacji Gruppa. Aktualnie kolekcja jest rozbudowywana przede wszystkim o prace twórców najmłodszego pokolenia i to przede wszystkim prace tych artystów będzie można oglądać na wystawie. W ciągu ostatnich dwóch lat zbiory fundacji wzbogaciły się m.in. o dzieła Marzeny Nowak i Elżbiety Jabłońskiej. Najnowszym nabytkiem jest obraz młodej artystki Anny Okrasko pt. „Mój profesor maluje w paski, a ja w kropki, bo to jest bardziej dziewczęce".

Fundacja Sztuki Polskiej ING już od 1998 roku gromadzi dzieła polskich artystów współczesnych, zakupując prace z dziedziny malarstwa, rysunku, grafiki i fotografii, prezentujące zarówno sztukę figuratywną, jak i abstrakcyjną. Głównym celem fundacji jest promocja polskiej sztuki współczesnej, w szczególności promocja twórczości młodych artystów. ING posiada kolekcje sztuki w pięciu krajach: Belgii, Holandii, Polsce, Wielkiej Brytanii i Meksyku. Polska kolekcja wpisuje się w światowy program mecenatu ING, w którym sztuka odgrywa istotną rolę w tworzeniu kultury organizacyjnej. Każda z kolekcji ma swoją własną historię i osobowość, która wpisuje się w tożsamość i charakter organizacji.

Wspieranie młodych twórców sztuk plastycznych, filmowych i im pokrewnych oraz różnorodne działania na rzecz społeczności lokalnych są jednymi z najważniejszych aktywności pozabiznesowych Grupy ING.

Banki i Finanse

Pod tym adresem niebawem powstanie blog o bankowości i finansach.
Zapraszam do odwiedzin - niebawem ciekawe artykuły i analizy. Chcesz się skontaktować? Pisz na adres poczty elektronicznej: inferior (małpka) o2 (kropka) pl